Ostatni sprawdzian naszych siatkarzy przed kwalifikacjami do Igrzysk Olimpijskich już za nami. W Memoriale Wagnera w Krakowie zajęliśmy ostatecznie 2. miejsce, ulegając jedynie Brazylii i zgarniając trzy nagrody indywidualne. Jednak sam Memoriał przyniósł nam więcej pytań niż odpowiedzi. Co zatem możemy powiedzieć o formie naszych siatkarzy na kilka dni przed najważniejszym tegorocznym turniejem w Gdańsku?
Spis treści
Polacy poniżej oczekiwań i swoich możliwości
Jeśli ktoś liczył na srogi łomot w wykonaniu Polaków, to może czuć się zawiedziony. Brązowy medal Ligii Narodów, w tym dwie pewne wygrane z Brazylią i ogromna wola walki o każdą piłkę sprawiły, że mój apetyt na zwycięstwa znacznie się powiększył. Jeszcze do niedawna wygrana z Canarinhos była pewnego rodzaju możliwością. Dziś ogranie tej drużyny staje się zadaniem jak każde inne. A jednak w Krakowie to Brazylijczycy byli zdecydowanie lepsi.
2 zwycięstwa, 1 porażka
Zacznę jednak od tego, że podczas Memoriału odnieśliśmy dwa pewne zwycięstwa: nad Serbami i Finlandią. Ulegliśmy jedynie z fenomenalnymi Brazylijczykami. Widać było, że przegraną w Lidze Narodów wzięli sobie do serca i w Krakowie zaprezentowali się ze swojej najlepszej strony.
Ciężko mi jednak w pełni docenić wygrane Polaków z Serbią i Finlandią. Serbowie zaprezentowali się fatalnie. Ciężkie chwile przeżywali nie tylko w meczu z nami, ale i z Finlandią, a do tego dostali łomot od Brazylijczyków.
Z kolei Finowie od lat odstają od światowej czołówki i akurat mecz z nimi rozegraliśmy tak, jak należało. Pewne 3:0 i pod prysznic.
Super, tylko że za kilka dni w Gdańsku musimy wygrać wszystkie trzy mecze, na czele z Francuzami.
Więcej pytań niż odpowiedzi?
O ile mecze towarzyskie z Holandią w Opolu nic nie powiedziały nam o formie Polaków, o tyle po Memoriale wiemy, że nie wszyscy nasi zawodnicy są gotowi na walkę o Igrzyska. Co ciekawe, w Krakowie najgorzej zaprezentowali się nasi najlepsi przyjmujący: kapitan Michał Kubiak oraz Wilfredo Leon. Obaj zagrali zdecydowanie poniżej oczekiwań. Michał często zawodził w ataku, a Leon nie potrafił zrobić użytku ze swojej siły w ataku i na zagrywce. W potyczce Leon-Leal zdecydowanie lepszy okazał się Brazylijczyk.
Z drugiej strony na parkiecie bardzo dobrze spisywali się obaj nasi atakujący, wszyscy środkowi oraz libero. W przypadku rozgrywających wyraźnie widać, że brakuje im jeszcze zgrania z Wilfredo. Nieźle zaprezentował się również Olek Śliwka i wydaje się, że to on może zastąpić Kubiaka, gdyby ten nie zdążył z formą na Gdańsk. Na boisku mogliśmy zobaczyć po dłuższej przerwie i Artura Szalpuka, ale mimo wszystko grał on za krótko, i dostał za mało piłek w meczu, aby coś więcej powiedzieć o jego dyspozycji.
Czy zdążymy na Gdańsk?
To chyba najważniejsze pytanie. Nasi siatkarze od ponad miesiąca ciężko harowali właśnie po to, aby przygotować się do tego turnieju. Widać, że mamy bazę. Mecz z Serbią pokazał, że potrafimy kopnąć na zagrywce, a do tego po raz kolejny szaleliśmy w bloku (odpowiednio: 8, 14 i 10 bloków w poszczególnych meczach). Czy jednak wszystkie te elementy złożą się w całość podczas trójmeczu w Gdańsku?
A może przegrana z Brazylią w Memoriale przyniesie nam więcej pożytku niż szkody? Może dzięki niej nie wpadniemy w pułapkę samozadowolenia, a na boisko w Ergo Arenie wyjdziemy jeszcze bardziej skoncentrowani i zdeterminowani?
Wiem jedno. Mamy naprawdę super ekipę: 14 (a nawet więcej!!!) świetnych siatkarzy, którzy wiedzą, po co pojechali do Gdańska. A walka o najwyższą stawkę potrafi wyzwolić w nich niesamowite umiejętności i ogień, który pozwala nam pokonać każdego przeciwnika.
XVII Memoriał Wagnera 2019 – klasyfikacja końcowa
- Brazylia
- Polska
- Serbia
- Finlandia
Nagrody indywidualne:
- MVP: Joandry LEAL (Brazylia)
- Najlepszy atakujący: Dawid KONARSKI (Polska)
- Najlepiej blokujący: Karol KŁOS (Polska)
- Najlepiej zagrywający: Wallace DE SOUZA (Brazylia)
- Najlepiej przyjmujący: Mauricio BORGES (Brazylia)
- Najlepiej rozgrywający: Fabian DRZYZGA (Polska)
- Najlepszy libero: Lauri KERMINEN (Finlandia)
Wyniki:
- Polska – Serbia 3:1 (-22, -18, 22, -22)
- Brazylia – Finlandia 3:0 (-15, -12, -16)
- Polska – Brazylia 1:3 (20, -21, 27, 22)
- Finlandia – Serbia 1:3 (-21, 20, 21, 26)
- Serbia – Brazylia 0:3 (22, 20, 14)
- Polska – Finlandia 3:0 (-19, -16, -19)
