Czy Polacy wygrają turniej Ligi Narodów we Włoszech?

Autor: Ania

Przed nami przedostatni turniej fazy grupowej Ligi Narodów. Od wyników najbliższych trzech meczów zależy nasze być albo nie być w Final Six w Chicago. Tym razem nasi siatkarze udają się do Włoch, gdzie poza gospodarzami zmierzą się z Argentyną i Serbią.

Plany i nadzieje punktowe

Po turnieju w Iranie Polacy w dalszym ciągu zajmują 7. miejsce w tabeli. Do dającej awans do turnieju finałowego pozycji 5. tracimy aż 4 punkty i na pewno nie będzie łatwo ich odrobić. Końcowy sukces nie zależy już tylko od naszych zawodników. Tym razem musimy liczyć na potknięcia Francuzów oraz Rosjan. Jednak przede wszystkim musimy wygrać nasze potyczki, a to wcale nie będzie takie proste.

Kogo Vital Heynen zabrał na podbój Włoch?

Do Mediolanu pojechała większość siatkarzy, którzy walczyli w Iranie. Poza tym do kadry powrócił Bartosz Bednorz, Maciej Muzaj oraz Bartłomiej Bołądź. Nieco odpoczynku dostanie za to świetnie spisujący się do tej pory Dawid Konarski. Na rozegraniu Marcina Janusza zastąpi Marcin Komenda, a na pozycji libero zobaczymy Jędrzeja Gruszczyńskiego oraz powracającego po dwutygodniowej przerwie Damiana Wojtaszka.

Na parkiecie zobaczymy:
Rozegranie: Marcin Komenda, Grzegorz Łomacz
Przyjęcie: Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka
Środkowi: Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Norbert Huber,
Atakujący: Maciej Muzaj, Łukasz Kaczmarek, Bartłomiej Bołądź
Libero: Damian Wojtaszek, Jędrzej Gruszczyński

Polska – Argentyna, piątek 21.06. godz. 17:00

To nie będzie prosty mecz. Argentyńczycy od zawsze sprawiali naszej drużynie problem, często stając na naszej drodze do sukcesu. Niby Argentyńczycy nie są lepsi od nas, niby potrafimy bez problemu wygrywać z trudniejszymi przeciwnikami. A jednak Argentyna sprawia nam zawsze nie lada problem.

Sposób na Argentynę? Chyba tylko spokój, cierpliwość i utrzymanie koncentracji od początku meczu do ostatniej piłki. Albo jeszcze lepiej — do ostatniego gwizdka sędziego. Pamiętajmy również, że Argentyńczycy lubią prowokować i na pewno będą to robić. I nie mam tutaj na myśli zachowania agresywnego, ale nieustannego udawania, że piłka była lub nie (w zależności od potrzeb) po bloku lub na aucie.

Sporo w tym meczu będzie zależało od arbitrów. Jeśli sędziowanie będzie na wysokim poziomie, to i Vital Heynen powinien wytrzymać aktorską grę Argentyńczyków. A jeśli nie? To czeka nas długi pojedynek, bez względu na to, ile setów trzeba będzie ostatecznie rozegrać w tym meczu.

Mecz z Argentyńczykami może okazać się najtrudniejszy z całego turnieju we Włoszech. Najważniejsze jednak, abyśmy wyszli z niego obronną ręką.

Polska – Serbia sobota 22.06. godz. 17:00

Tak jak my nie lubimy grać z Argentyną, tak ostatnimi czasy Serbowie nie lubi grać z nami. Faktem jest, że Serbia do tej pory nie grała w Lidze Narodów w swoim optymalnym składzie i ich szanse na awans na turniej finałowy w Chicago są raczej niewielkie.

Podopieczni Nikoli Grbicia do tej pory grali nierówno. Nie znaczy to jednak, że sobotni mecz będzie spacerkiem. Serbowie z jednej strony łatwo przegrali nie tylko z Rosją, czy Francją, ale i ulegli Niemcom oraz Japonii. Z kolei zwycięstwa z Australią czy Kanadą oraz Portugalią zostały wyszarpane. Z drugiej strony to właśnie z Serbami Brazylia odnotowała swoją pierwszą porażkę w tegorocznej Lidze Narodów. Podejrzewam, że jeżeli Serbowie tylko poczują krew, to na pewno wykorzystają naszą słabość. Jednak wątpię, ale dali pokroić się za zwycięstwo nad Polakami.

Polska – Włochy niedziela 23.06. godz. 20:00

Gra przeciwko gospodarzom nigdy nie jest łatwa. My będziemy potrzebować zwycięstwa w tym meczu jak tlenu, ale Włosi nie będą mieli zamiaru podać nam go na tacy. Oczywiście, nie biorę pod uwagę sytuacji, w której przegramy piątkowy i sobotni mecz, kiedy to potyczka z Włochami nie będzie miała dla nas już praktycznie żadnego znaczenia.

Inne grupy:

Z pozostałych grup, na pewno warto śledzić uważnie mecze Rosjan, które odbędą się w Brazylii. Z naszego punku widzenia dobrze by było, aby Brazylijczycy oraz Bułgarzy i Niemcy zabrali Rosji kilka cennych punktów.

Na oku miejmy również grupę „irańską”, w której znalazła się Francja. Tym razem warto trzymać kciuki za Irańczyków, a także za Australię, która bardzo polubiła tie-breaki. Każdy punkt wydarty Francuzom będzie działał na naszą korzyść.

Grupa 14 – Włochy

  • 21.06 godz. 17:00 Polska – Argentyna
  • 21.06 godz. 20:00 Włochy – Serbia
  • 22.06 godz. 17:00 Polska – Serbia
  • 22.06 godz. 20:00 Włochy – Argentyna
  • 23.06 godz. 17:00 Argentyna – Serbia
  • 23.06 godz. 20:00 Włochy – Polska

Grupa 13 – USA

  • 21.06 Kanada – Chiny
  • 21.06 USA – Japonia
  • 22.06 Chiny – Japonia
  • 22.06 USA – Kanada
  • 23.06 Kanada – Japonia
  • 23.06 USA – Chiny

Grupa 15 – Iran

  • 21.06 Francja – Australia
  • 21.06 Iran – Portugalia
  • 22.06 Francja – Portugalia
  • 22.06 Iran – Australia
  • 23.06 Portugalia – Australia
  • 23.06 Iran – Francja

Grupa 16 – Brazylia

  • 21.06 Niemcy – Rosja
  • 21.06 Brazylia – Bułgaria
  • 22.06 Bułgaria – Rosja
  • 22.06 Brazylia – Niemcy
  • 23.06 Niemcy – Bułgaria
  • 23.06 Brazylia – Rosja

You may also like

Napisz komentarz